Skandal! Gigantyczne podwyżki cen usług Poczty Polskiej

Gigantyczne podwyżki zapowiada Poczta Polska. Uderzą one w najmniej zamożną część społeczeństwa – w szczególności w seniorów, którzy nadal są zmuszeni korzystać z usług tej firmy. Robią to z przyzwyczajenia lub z braku wiedzy o innych możliwościach. Tymczasem brak pomysłu na rozwój działalności powodują, że poczta z roku na rok ma coraz większe straty. Odpowiedzią mają być właśnie podwyżki.

Podwyżki odczują też samorządy i urzędy, które masowo korzystają z usług listów poleconych. Tymczasem poczta powinna działać w zupełnie inny sposób, wziąć w końcu pod uwagę, że mamy XXI wiek. Pomysły takie jak aplikacja mobilna z profilem zaufanym odbiorcy, skanowanie przesyłek urzędowych zamiast ich dosyłanie i wiele innych usług albo nie istnieje albo jest w powijakach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Cztery stracone lata w rozwoju Poczty Polskiej za rządów PiS odbija się dzisiaj na kieszeni Polek i Polaków. Szczególnie tych, którzy muszą z usług poczty nadal korzystać. Po podwyżkach cen prądu to kolejna pozycja, która zabija też finanse samorządu. Skąd samorządowcy mają wziąć pieniądze na podwyżki? Przecież samorządy utrzymują się z podatków. Poczta zdaje się tym nie przejmować. Najtańszy list zdrożeje o ponad 20%. To bardzo dużo. A będzie jeszcze drożej… bo drożejące przesyłki oznaczają mniejsze zainteresowanie klientów.

Nie słychać za to, by poczta coś robiła z jakością obsługi klientów.

fot FB