Giertych: Przestańmy obrażać się na biedniejszych, którzy z rozpaczy zagłosowali na bandę oszustów i krętaczy, bo obiecali im pieniądze

Apel adwokata.

– Warunkiem zwycięstwa jest pokora. Powtórzę: Pokora. Przestańmy obrażać się na biedniejszych ludzi, którzy często z rozpaczy zagłosowali na tę bandę oszustów i krętaczy, bo ci obiecali im pieniądze. Musimy dotrzeć do źródeł tej rozpaczy, a tym źródłem jest brak solidarności społecznej. Mam prawo o tym mówić, gdyż byłem pierwszy, który rozpoczął programy rodzinne: becikowe i ulgę podatkową na każde dziecko. My musimy nie tylko programy rodzinne PiS potwierdzić, ale je rozszerzyć, gdyż błędem 30 lat naszej wolności było to, że zapomnieliśmy o tych, którym w życiu nie udało się. Podpiszmy Akt Solidaryzmu Narodowego, który będzie zobowiązaniem do sprawiedliwego podziału dóbr narodowych – zaapelował mec. Roman Giertych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdaniem byłego wicepremiera ostatnie lata były zbyt wielkim narastaniem rozwarstwienia społecznego.

– Ci którzy nami rządzą nie są godni aby podać im rękę z jednego powodu: oni nie próbują wygrać wyborów (to jest w polityce normalne), oni próbują wprowadzić nam dyktaturę jednej partii, gdzie dla swoich będzie bezkarność i kasa, a dla przeciwników więzienie i nędza. To jest ich plan. Chcą nam zabrać wolność, a z demokracji uczynić fasadę. Metody którymi się posługują to kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. Używają naszych, publicznych pieniędzy do oszukiwania ludzi, do lżenia przeciwników, do rzucania podłych oszczerstw. Złamali umowę społeczną, którą jest Konstytucja i przekupują biedniejszych ludzi aby im dali głos w zamian za pożyczony pieniądz. Na końcu ci biedniejsi mają oczywiście ponieść największą cenę tego braku wolności, bo biednemu zawsze wiatr w oczy. Wybory które są przed nami: parlamentarne i prezydenckie to nie jest walka o to, kto będzie rządził demokratycznym państwem. To walka o to, aby była demokracja, a nie rządy monopartyjne. To walka o to, czy będziemy cywilizacyjnie zachodem, czy wschodem. To walka o to, czy nasze dzieci będą się chować w wolnym kraju, czy w PRl-bis – dodał mec. Giertych.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2948535045186831&id=215392231834473&__xts__[0]=68.ARAHMIAjfTEKCI2-qlIHVUtgYkQu44LE21-z29t-9LRBIC2_X3AZnuvoisFf9zdr6-FAxjgEqJ7L9s5hJXKaxUcv0_Fj1S4Inn1ggngI1To-_KjPuzpR66UN-zOCx-VqGlM7m8lS2e4k4BAL6wYSZ3JNiHVmhspt2thyUMJD84TnXOKc1_QduoBKtFEyT19U6FGNsLynCq-uTifS4fu-RLhC4XbrYHVtdv40-lhraCfQSm6BeD4WzQmyR1uf71RfUXmQ0YD2ifmOV2_Gfnyge2IQMPGmLLzgN0Wj8zR7JMa2UMpLB8L2XxCITHyNF8GnzwQdnhIaJ03OrqJhET8vcg&__tn__=-R

Źródło: Facebook / Roman Giertych