“Dobrze funkcjonujące państwo nie zdradza swich oficerów wywiadu. Co więcej: to już przestaje być państwo. Jeśli to prawda to zdrada państwa.” – napisał Bartłomiej Sienkiewicz, minister w rządzie PO-PSL w odpowiedzi na ujawnienie informacji, że akta oficerów operacji Samum zostały przekazane Amerykanom.
Chodzi o operację uwolnienia sześciu Amerykanów z Iraku na początku lat dziewięćdziesiątych. Została ona przeprowadzona przez polski wywiad. Teraz okazuje się, że w 2016 roku rząd PiS miał przekazać USA dane i teczki tych oficerów, co miało uzasadniać… obniżenie im emerytur.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ostra ocena Bartłomieja Sienkiewicza jest podzielana przez bardzo wiele osób. Mówią o zagrożeniu bezpieczeństwa państwa oraz znacznego spadku morale oficerów, którzy dzisiaj zajmują się wywiadem. “Jak mamy wierzyć komukolwiek, że w przyszłości nie zdarzy się coś podobnego” – piszą komentatorzy. I trudno im się dziwić…