Północnokoreańskie zwyczaje coraz bardziej powszechne za rządów PiS. Kolejna absurdalna tablica Andrzeja Dudy

W tym miejscu wielki wódz, Kim Dzong Un, stanął, spojrzał na góry i uśmiechnął się. A od jego uśmiechu rozpromieniły się łąki i pola a łaska spadła na tą krainę wielka. To fikcyjna treść, ale podobne tablice znajdują się w wielu miejscach Korei Północnej. Teraz, dzięki pomysłowości pijarowców i nadgorliwości apologetów Andrzeja Dudy i PiS, podobne pojawiają się w całej Polsce. Na szczęście na razie nie są tak absurdalne jak koreańskie, ale dużo im nie brakuje.

Pamiątka uroczystej mszy świętej na górze Ślęży z udziałem Andrzeja Dudy z udziałem licznych dostojników w formie tablicy jest groteskowa. Szczególnie, gdy wczytamy się w jej treść, gdzie przed nazwiskiem wojewody jest skrót magister a przed nazwiskiem burmistrza magister inżynier.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie wiadomo czy się śmiać czy  płakać, wiadomo jednak, że taka tablica może być odczytywana jako wyraz pychy i zadufania w sobie.