Tak Orlen doi kierowców. Państwowy koncern zarabia, Polacy wściekli na ceny benzyny

Państwowy monopol rujnuje budżety kierowców? PKN Orlen ma gigantyczny udział w rynku i jest praktycznym monopolistą jeśli chodzi o udział w paliwie. Nic więc dziwnego, że firma dyktuje ceny jak chce. Doszło do tego, że polscy kierowcy jeżdżą tankować nawet do… Niemiec, bo jest taniej.

Zyski Orlenu rosną a firma planuje połączenie z Lotosem. W ten sposób powstanie państwowy moloch, który bez litości będzie doić kierowców. Orlen jest bowiem również hurtowym dostawcą paliw do innych stacji w Polsce – nie tylko dla swoich własnych. Absurdalnie wysoka cena benzyny w Polsce wynika również z horrendalnej akcyzy, nałożonej przez rząd.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Gigantyczne zyski Orlenu oznaczają więc tak naprawdę, że firma ta zarabia kosztem milionów Polek i Polaków, którzy codziennie przepłacają za benzynę. Mamy chyba najdroższe paliwo w Europie w relacji do naszych zarobków. Utrzymywanie państwowego koncernu, który zarabia tak dużo pieniędzy jest więc na rękę układowi władzy, ale bardzo szkodliwe dla gospodarki – drogie paliwo powoduje, że ceny usług i towarów są również wyższe.