Jest petycja w sprawie odwołania Dariusza Piontkowskiego. “Wypowiedzi ministra Piontkowskiego pozwalają sądzić, że pod jego kierownictwem możemy się spodziewać ograniczenia edukacji antydyskryminacyjnej. Obawiamy się postępującej ideologizacji szkoły, narzucenia własnej wizji wychowania i ograniczenia nauczycieli w ich autonomii. Obawiamy się również o swoje bezpieczeństwo – może wkrótce zajęcia poświęcone prawom człowieka i równości będą powodem do zwolnienia z pracy?” – piszą nauczyciele.
“Sygnały płynące z MEN zapewne wywołają tzw. efekt mrożący i niektórzy z nas nie odważą się podejmować w pracy z młodzieżą trudnych zagadnień. O tym, co znajdzie się na liście zakazanych tematów, możemy się dowiedzieć choćby z tzw. oświadczeń rodzicielskich publikowanych przez środowiska kościelne – m. in. zajęcia antydyskryminacyjne, przeciwdziałanie przemocy, równość płci, dojrzewanie.”
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Petycję można podpisać tutaj.