Niewykonanie prawomocnego wyroku przez władzę z powodu opinii członka tej władzy, będącego chwilowo urzędnikiem, to totalne bezprawie. I prawdopodobnie przestępstwo!

Sprawa list poparcia do neoKRS odbija się PiSowi czkawką. Zablokowanie ich ujawnienia wzmogło spekulacje, że partia ta ma powody, by ukrywać prawdę przed społeczeństwem. Powoli jednak odsłaniane są kulisy tej sprawy. Okazuje się, że niektóry sędziowie poparli… samych siebie.

PiS doprowadził też do sytuacji, w której prawomocny wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego, jest blokowany przez urzędnika, byłego radnego. Jeden z komentatorów tak określił to postępowanie: “Niewykonanie prawomocnego wyroku przez władzę z powodu opinii członka tej władzy, będącego chwilowo urzędnikiem, to totalne bezprawie.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale w rzeczywistości możemy mieć do czynienia z przestępstwem. “Naszym zdaniem postanowienie Prezesa UODO ws. wstrzymania publikacji list poparcia do nowej KRS zostało wydane bez podstawy prawnej, z rażącym naruszeniem prawa, a także była niewykonalna w dniu jej wydania oraz w razie jej wykonania wywołałaby czyn zagrożony karą.” – skomentował to Patryk Wachowiec. 

Dlatego opozycja zapowiada złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa:

“Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych popełnia chyba 231 k.k.” – podsumował dyskusję kolejny komentator. Prezesem urzędu jest Jan Nowak z PiS, od 17 lat radny tego ugrupowania.