Dariusz Piontkowski najwyraźniej nie uczy się na błędach poprzedniczki. Skonfliktowana ze środowiskiem nauczycieli Anna Zalewska po zniszczeniu sieci gimnazjów i spowodowaniu, że do szkół trafia na jesieni podwójny rocznik uczniów, tak bardzo nie chciała zajmować się edukacją, że uciekła do Brukseli. Konfliktu z nauczycielami najwyraźniej “pozazdrościł” jej Piontkowski i atakuje pedagogów.
“Nauczyciele będą decydować o formie protestu. – To pokazuje, że władze związku same nie wiedzą, jak nauczyciele podchodzą do strajku i czy uda się ich zmotywować do przeprowadzenia ogólnopolskiej akcji strajkowej” – powiedział minister edukacji. Jednak komentatorzy upatrują w tym strachu przed wielkim ogólnopolskim strajkiem.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Boicie się strajku” – skomentowała wypowiedź ministra jedna z internautek.
"Nauczyciele będą decydować o formie protestu. – To pokazuje, że władze związku same nie wiedzą, jak nauczyciele podchodzą do strajku i czy uda się ich zmotywować do przeprowadzenia ogólnopolskiej akcji strajkowej"
Boicie się strajku 😀@pisorgpl https://t.co/PgiBRr9K4E
— Weronika Pawlak (@weronikapawlak4) August 26, 2019
źródło: Twitter