Katastrofalna sytuacja w liceach! Jest gorzej, niż ktokolwiek przypuszczał

Polski system edukacji jest w coraz gorszym stanie. Największy problem jest w tej chwili w liceach, w których panują warunki urągające przyzwoitości. Polska szkoła XXI wieku powinna być nowoczesna i przyjazna dla ucznia. Jest dokładnie odwrotnie. Czy musi dojść do tragedii, by rząd wreszcie zajął się tą sprawą? Minister Piontkowski zdaje się kompletnie ignorować problem podwójnego rocznika, który wywołała jego partia. Tymczasem zatłoczone budynki i przepełnione klasy bezpośrednio wpływają na wyniki i przyszłość uczniów.

Zatłoczone korytarze to zmniejszona ilość tlenu. Już dzisiaj uczniowie skarżą się na senność i zawroty głowy podczas przerw. Problem zwiększy się zimą, kiedy okna w budynkach będą musiały być zamknięte.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Z kolei ograniczone możliwości ruchu mogą prowadzić do ataków paniki i tratowania się uczniów, jeśli coś się w szkole wydarzy. W czasie sytuacji kryzysowej może dojść do stratowania jednego lub kilku uczniów. Szkoły nie są przystosowane do takiej ilości uczniów.

Zbyt duża ilość uczniów w klasach uniemożliwia nauczycielom indywidualną pracę z poszczególnymi osobami co ma wpływ na obniżenie poziomu nauczania.

Czy PiS realizuje po prostu plan ogłupiania polskiego społeczeństwa? Pokolenie, które wyjdzie z tych liceów, ma najgorsze warunki nauki od 30 lat! Jak można było dopuścić do takiej sytuacji?

źródło: Twitter