Bezprecedensowa sytuacja.
Obserwatorium Wyborcze złożyło wniosek o unieważnienie mandatów europosłów Prawa i Sprawiedliwości. Powodem mają być działania publicznych mediów w trakcie kampanii. Nie zachowały one bezstronności i zniekształcały rzeczywistość.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reprezentujący OW Marcin Skubiszewski zaznaczył, że jego stowarzyszenie analizuje jedynie przekaz w mediach publicznych, ponieważ na nadawcy publicznym – w przeciwieństwie do prywatnych – spoczywa jasno określony ustawowy obowiązek bezstronnego i obiektywnego przedstawiania rzeczywistości.
– Wszystko zależy od systemu prawnego. W Polsce mamy niestety artykuł 82. Kodeksu wyborczego, który zabrania podważania ważności wyborów na tej podstawie. Ale to jest wada polskiego systemu prawnego, na poziomie standardów międzynarodowych to się odbywa inaczej. Na pewno takie podważenie nie jest łatwe, ale jest możliwe. Dlatego ja wysłałem niedawno do Parlamentu Europejskiego wniosek o stwierdzenie nieważności mandatów polskich europosłów z PiS właśnie na tej podstawie – wyjaśnił przedstawiciel OW.
Dokument, którym zajmie się Komisja ds. prawnych PE, liczy 88 stron i w szczegółowy sposób opisuje aktualną sytuację w Polsce.
Źródło: Radio Zet / TOK FM