Znany prokurator będzie świadkiem w śledztwie przeciwko CBA. Czy policja polityczna PiS aresztowała człowieka, który nakrył nielegalną operację służb?

Koniec milczenia?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prokurator Zbigniew Pustelnik będzie zeznawać jako świadek w śledztwie przeciwko CBA, którą nakazał wszcząć Sąd Okręgowy w Warszawie. Decyzja sądu to reakcja na odpowiedź i dowody złożone przez dziennikarza Tomasza Szwejgierta, zastępcę redaktora naczelnego magazynu “Służby Specjalne”.

W śledztwie dziennikarz ma status poszkodowanego.

Dziennikarz wnioskował, aby przesłuchać m.in Piotra Nisztora, ale nie jako dziennikarza, tylko współpracownika CBA uczestniczącego w nielegalnych operacjach funkcjonariuszy biura.
W sprawie są wątki szantażowania biznesmenów i wymuszania na nich pieniędzy.

Sprawę współpracy Nisztora z CBA ujawniła na łamach tygodnika “Sieci” Wojciech Surmacz, obecny redaktor naczelny Polskiej Agencji Prasowej. Jako współpracownika CBA wskazał Nisztora również skazany w aferze podsłuchowej biznesmen Marek Falenta.

Nisztor i pracownicy “Gazety Polskiej” za pomocą mediów związanych z PiS wywołać przeświadczenie, że Szwejgiert był członkiem tzw. gangu przebierańców. Tymczasem dziennikarz ma status świadka w procesie gangu. To właśnie on dostarczył CBA dowody obciążające członków gangu.

Źródło: Służby Specjalne