Polska znajduje się na progu największej recesji gospodarczej po II Wojnie Światowej. Miliony Polaków mogą z dnia na dzień pracę, przychody i bezpieczeństwo. Setki tysięcy firm zbankrutują. Jeśli ktokolwiek zastanawia się na tym, jakie branże ucierpiały w wyniku kryzysu koronawirusa, odpowiedź jest prosta i oczywista:
WSZYSTKIE
Każda branża w Polsce ma dzisiaj potężne problemy. PiS próbuje udawać, że to tylko niektóre branże, ale w rzeczywistości każdy sektor cierpi a Polacy drżą o swoją pracę. Koronawirus i nieudolne działania rządu doprowadziły do tego, że nikt nie może być pewien swojej przyszłości.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Oto kilka przykładów:
- Branża medyczna, w której przestała działać m.in. stomatologia, dzisiaj z chorym zębem nie ma za bardzo gdzie pójść, bo dentyści są najbardziej narażeni na zachorowania z uwagi na operowanie w jamie ustnej pacjenta, a środków ochronnych coraz mniej. Przychodnie nie działają lub działają w ograniczonym zakresie, planowe operacje są przesuwane a coraz więcej lekarzy i pielęgniarek pada ofiarą koronawirusa, zamykane są oddziały i całe szpitale.
- Branża spożywcza, w której przestała się sprzedawać ponad połowa towarów, które wybierali Polacy, skupiamy się raczej na zakupach podstawowych towarów i robieniu zapasów. Dużo osób odeszło też z produkcji i sprzedaży z powodu opieki nad dziećmi lub zachorowań. Obroty sklepów … spadły.
- Branża kosmetyczna, znaczny spadek obrotów, Polacy koncentrują się na produktach pierwszej potrzeby,
- Branża usługowa praktycznie cała stoi, podobnie jak hotelarstwo, transport, podróże i wycieczki, taxi, fryzjerstwo i wiele wiele innych. Drobne usługi leżą.
- Handel detaliczny i hurtowy poza spożywką i artykułami kosmetycznymi, wielokrotny spadek sprzedaży wszystkiego, zamarł ruch nie tylko w sklepach ale też w sieci,
- Nieruchomości – znaczny spadek transakcji, zarówno kupno-sprzedaż jak i wynajem,
- Branża paliwowa – wielokrotnie mniejszy ruch na stacjach benzynowych, Polacy przestali się przemieszczać,
Kłopoty mają praktycznie wszyscy, jeśli nie z powodu znacznie zmniejszonej sprzedaży, to z powodu utraty części pracowników.
Cały kraj stoi – i czas by władza sobie to uświadomiła.