Specjalnie dla prezydenta Andrzeja Dudy. Ujawniamy szokującą prawdę o katastrofie smoleńskiej!

Andrzej Duda udzielił wywiadu “Naszemu Dziennikowi”. Nieopatrznie nawiązał w nim do katastrofy w Smoleńsku. Stwierdził, że nie wie, czy kiedykolwiek poznamy prawdę o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia. Specjalnie dla pana prezydenta ujawniamy ową prawdę a przynajmniej jej skróconą wersję:

Prawda część 1:

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Lech Kaczyński przez wiele lat nie odwiedzał Katynia. Chciał zrobić to w czasie, gdy zbliżały się wybory prezydenckie. Andrzej Duda był wtedy ministrem w jego kancelarii. Kaczyński wsiadł do samolotu, który poleciał w stronę Smoleńska. Gdy samolot był już blisko, okazało się, że panują warunki nieodpowiednie do lądowania. Mimo to piloci podjęli próbę, która skończyła się katastrofą i śmiercią wszystkich osób na pokładzie. Nazywa się to z angielska CFIT.

Prawda część 2:

Wokół katastrofy w Smoleńsku PiS pod wpływem histerii Jarosława Kaczyńskiego urządził przedstawienie polityczne. Miesięcznice, rocznice, komisje, podkomisje, parówki i różne inne rzeczy używano, by przerzucić winę na… przeciwników politycznych. Dzisiaj zresztą ten schemat jest używany tak samo jak był wtedy, tylko rolę się odwróciły. Kaczyński cynicznie grał na katastrofie, wmawiając Polakom, że stało za tym coś więcej, niż w rzeczywistości.

Prawda część 3:

Wrak samolotu jak leżał w Smoleńsku tak tam leży nadal, pomimo, że od pięciu lat rządzi PiS, który zapowiadał, że go błyskawicznie odzyska. Nieudacznikom się nie udało. Winą za to obarczają… opozycję, Rosję, ufoludków oraz siły zła. Byle nie siebie.

“Mam przekonanie, że tym, co może dziś pomóc w wyjaśnianiu tej katastrofy, jest wrak samolotu i czarne skrzynki, a te dowody są nadal przetrzymywane przez Rosjan. A to jest przecież polska własność” – mówił prezydent Duda w wywiadzie dla Naszego Dziennika. To niech pan pojedzie i weźmie naszą własność – przecież to żaden problem, twierdziło pana środowisko jeszcze gdy było w opozycji. Coś się zmieniło ?

źródło: Nasz Dziennik / Facebook / Forum Lotnicze