Wali się system opieki zdrowotnej, wali się sytem opieki nad osobami starszymi. Tymczasem PiS, korzystając z zapisów ustawy, wysyła przymusowo ludzi do pracy. Konstanty Radziwiłł, były minister zdrowia a obecnie wojewoda warszawski, przymusowo skierował do walki z koronawirusem pracowników z Łychowskiej Woli pod Warszawą.
Zrobił to nielegalnie, bo większość osób była wykluczona z takiego skierowania na mocy ustawy. On jednak nawet nie zbadał, czy nie zachodzą przesłanki wyłączenia z nakazu pracy a kiedy odmówili, ukarał tych biednych ludzi karami po 5 tysięcy złotych. W wolnej Polsce będzie mu grozić odpowiedzialność karna, bo wygląda na to, że jest to przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
PiS szuka ludzi, których może przymusowo skierować od pracy w Domach Pomocy Społecznej oraz ośrodkach zdrowia. Przez brak podstaowywoch środków ochrony, wielomiesięczne zaniedbania oraz ignorowanie epidemii, sytuacja tam jest dramatyczna – brakuje po prostu personelu. Zapisy w ustawie, które stworzyły te swojego rodzaju przymusowe obozy pracy, pozwalają kierować tam ludzi bez ich zgody….
źródło: Onet.pl / Twitter
Konstanty Radziwiłł przymusowo skierował do walki z #koronawirusem pracowników z Łychowskiej Woli pod Warszawą. Kiedy odmówili, wlepił im kary 5 tys. złotych. Zarówno decyzja wojewody, jak i kary są niezgodne z prawem.https://t.co/Q6XqJh71i3
— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) April 15, 2020