Sceny jak z filmu o mafii. Szeregowy poseł Kaczyński żąda wyborów

Herszt Zjednoczonej Prawicy żąda wyborów. ŻĄDA!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie ws. wyborów prezydenckich. Liderzy Zjednoczonej Prawicy wskazali, że wybory prezydenckie powinny się odbyć 28 czerwca. Prezes PiS skrytykował również tych, którzy proponują zmiany terminu głosowania.

Kaczyński powołuje się na Konstytucję! Dziś już lepszego dowcipu nie usłyszycie

Jarosław Kaczyński podkreślił, że wybory prezydenckie 2020 powinny zostać przeprowadzone 28 czerwca. – W dalszym ciągu niektórzy chcą odrzucić rozwiązania konstytucyjne – stwierdził prezes PiS, dodając, że “Ci, którzy to proponują sieją zamęt i za nic mają konstytucję”.

– Nasze stanowisko jest jednoznaczne – wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali wszystkie środki, jakie przynależą państwu, po to, żeby prawo zostało wykonane – oświadczył szeregowy poseł Kaczyński.

Z kolei szef Porozumienia Jarosław Gowin powiedział, że dyskusja o ewentualnej zmianie terminu to efekt “wewnętrznych wojenek”. – Chcę zaapelować do liderów opozycji, żeby przestali się ośmieszać – dodał. Z taką samą prośbą zwrócił się Zbigniew Ziobro. – Przeciąganie kampanii wyborczej nie służy Polakom, gospodarce – oświadczył polityk.

Chamstwem i prostactwem jak zwykle popisał się Joachim Brudziński.

Źródło: wp.pl, Twitter