Obrzydliwy język Andrzeja Dudy u milionera w Toruniu. Oczyszczanie Polski?

Andrzej Duda
Andrzej Duda

Andrzej Duda w toruńskiej rozgłośni pewnego milionera mówi, że jeszcze oczyszczają Polskę z zabrudzeń. Czyli kogo? Czyli nas, którzy z obywatelskiego obowiązku mowią, że rozwalacie praworządność i demokrację w drzazgi? Jak macie zamiar, Panie Prezydencie z nas PL oczyścić? – pyta Michał Wawrykiewicz. Nie tylko on zwrócił uwagę na te straszne słowa.

W rzeczywistości słowa Andrzeja Dudy z Torunia brzmią niestety znajomo. Podobnych sformułowań używano w nazistowskich Niemczech przed II Wojną Światową. Tam też oczyszczano kraj z elementów wrogich władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Musimy powstrzymać to szaleństwo. Andrzej Duda i jego środowisko nie może zostać u władzy, bo to zaczyna się robić niebezpieczne. Mieliśmy już w Polsce mord polityczny – niebezpieczny przestępca, przesiąknięty ideologią nienawiści, wpojoną przez telewizor, zamordował Pawła Adamowicza, popularnego prezydenta Gdańska. Mord ten był poprzedzony wielomiesięczną nagonką. Słowa Dudy z Torunia mogą wpisywać się niestety w taką narrację.

źródło: Twitter