Minęło 1579 dni od pierwszego pisma do Premiera w sprawie budowy S10. Przez kilka lat dostawałem odpowiedzi, że pieniądze są na inne drogi. Aż tu nagle na 19 dni przed wyborami dowiedziałem się, że Andrzej Duda obiecał pieniądze z budżetu państwa. Wierzycie w te obietnice? – pyta Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Droga S10 to strategiczna inwestycja, bardzo ważna dla Torunia, Włocławka i Bydgoszczy. Znacząco usprawniłaby komunikację i zmniejszyłaby ilość wypadków na popularnej „dziesiątce”. Jednak Bydgoszcz od lat nie może doprosić się o realizacji tej kluczowej dla regionu drogi.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Minęło 1579 dni od pierwszego pisma do Premiera w sprawie budowy S10. Przez kilka lat dostawałem odpowiedzi, że pieniądze są na inne drogi. Aż tu nagle na 19 dni przed wyborami dowiedziałem się, że @AndrzejDuda obiecał pieniądze z budżetu państwa. Wierzycie w te obietnice?
— Rafał Bruski (@RafalBruski) June 10, 2020