Im bliżej do 12 lipca tym bardziej widać, że politykom PiS puszczają nerwy i przestają panować nad swoim językiem.
Na przykład na spotkaniu z mieszkańcami Olsztyna premier Morawiecki zdecydował się brutalnie zaatakować Rafała Trzaskowskiego.
– Żeby uderzyć w prezydenta [Dudę] trzeba się posługiwać manipulacją i propagandą, tak jak robią to nasi wrogowie, posłuszne im media. A żeby pokazać zakłamanie Rafała Trzaskowskiego, to trzeba mówić prawdę – mówił Morawiecki.
– Widać co to za nieudacznik. Skuteczność Andrzeja Dudy i nieudacznictwo, lenistwo pana Trzaskowskiego – dodał Morawiecki, brutalnie atakują prezydenta Warszawy.