Żenująca ustawka TVP za 2 mld. “Uczestnicy” “debaty” w Końskich podstawieni

TVPiS pierze mózgi wyborcom Dudy

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Podczas debaty z Andrzejem Dudą w Końskich pytania prezydentowi mieli zadawać “zwykli” Polacy. Wśród nich rozpoznano jednak lokalnych działaczy sympatyzujących z obozem dobrej zmiany. Jedno z pytań zadała Katarzyna Serek, była kandydatka na radną powiatu koneckiego z listy Prawi i Solidarni.

Katarzyna Serek startowała w wyborach samorządowych w 2018 r., jednak nie uzyskała mandatu. Obecnie pracuje w szpitalu w Końskich, gdzie pełni funkcję pełnomocnika ds. praw pacjentów.

Pomysł na debatę w Końskich polegał na tym, że pytania kandydatom mieli zadawać “zwykli” Polacy. Prowadzący debatę dziennikarz TVP podkreślał, że niektóry z uczestników przyjechali z daleka, aby zadać pytanie dla Dudy. W TVP mocno krytykowany był Rafał Trzaskowski, który nie przybył na debatę. W tym czasie organizował własne wystąpienie w mieście Leszno. Odpowiadał tam na pytania dziennikarzy.

Źródło: wp.pl