Marek Migalski „zdobył Internety” publikując zdjęcie z nadmorskiego baru, gdzie skorzystanie z toalety wyceniono na… 15 zł.
Tegoroczne ceny w polskich miejscowościach wypoczynkowych położonych nad Bałtykiem mogą szokować. Zwykła ryba, serwowana na tekturowej tacce, to koszt co najmniej 55 złotych. Zapiekanka – kolejne 10 zł. Regularny obiad z rybą to już od 100 zł (w Niechorzu) do niemal 200 (w Juracie). Tak drastycznie wywindowanym cenom winny zapewne i koronawirus jak i coraz wyraźniejsza inflacja.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wracając do Migalskiego. Jego wpis Migalskiego spotkał się ze sporym zainteresowaniem internautów. Komentujący zauważali jednak, że nie jest to najwyższa cena za skorzystanie z toalety jaką widzieli nad polskim morzem.
Źródło: InnPoland
Na szczęście jestem klientem baru. #WakacjeNadPolskimMorzem pic.twitter.com/MkO792HdLH
— Marek Migalski (@mmigalski) July 7, 2020