Afera Volkswagena wraca ze zdwojoną siłą. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł właśnie, że koncern może być pozywany przed sądami krajowymi. To oznacza kłopoty dla Adamczyka i Ziobro, którzy nie pomogli polskim klientom tej firmy.
Wiele osób ocenia, że resort Adamczyka praktycznie wspierał Volkswagena, sugerując stacjom kontroli pojazdów, że należy wgrywać oprogramowanie silnika, które pogarszało osiągi samochodów. Z kolei mianowana za czasów Ziobro prezes Sądu Okręgowego w Warszawie odrzuciła pozew klientów Volkswagena, argumentując, że nie można tej firmy pozywać w Polsce.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Afera dotyczy co najmniej 300 tysięcy samochodów – nie spełniają one norm emisji spalin i zatruwają powietrze, są też niezgodne ze specyfikacją dostarczoną przez producenta wraz z pojazdem.Wyrok europejskiego Trybunału Sprawiedliwości daje w końcu Polakom możliwość dochodzenia od Volkswagena roszczeń. Do tej pory było to bardzo utrudnione.
W takich sprawach Unia Europejska potrafi działać bardzo skutecznie. I warto o tym pamiętać. Unia pomaga Polakom w uzyskaniu odszkodowań od Niemców.
Volkswagen może być pozywany przed sądami w krajach, w których były sprzedawane samochody ze zmanipulowanym oprogramowaniem, orzekł w czwartek (9 lipca) Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE).
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) July 12, 2020