Rafał Trzaskowski odniósł się do zapewnień płynących ze strony rządu, że mimo podsłuchiwania Sławomira Nowaka, sztab wyborczy demokratycznego kandydata na prezydenta nie był podsłuchiwany.
– Jeżeli chodzi o kwestie dotyczące Sławomira Nowaka, słyszymy, że był inwigilowany przez cały czas. Rządzący twierdzą, że nie podczas kampanii wyborczej, ja rozumiem, że jest tutaj twarde stanowisko rządu i że na 100 proc. rządzący potwierdzają, że nie było żadnej inwigilacji członków sztabu. Zobaczymy, czy te informacje i te zapewnienia rzeczywiście się potwierdzą – powiedział Trzaskowski.
A co Państwo sądzicie? Można wierzyć w zapewnienia rządu?
