Nowy wymiar korupcji politycznej. PiS da samorządom – ale tylko swoim?

Morawiecki dał, ale nie dał

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rząd PiS daje samorządom dodatkowe dofinansowanie. Nie wiadomo jednak, według jakich zasad je podzieli. A o kwoty, które premier Morawiecki „rozdał” w kampanii gminom, samorządowcy będą musieli się w rzeczywistości teraz starać.

Możliwość wprowadzenia dodatkowego wsparcia dla gmin zapewnił niewielki punkt w… ustawie o bonie turystycznym. W jednym z punktów artykułu 43 czytamy znienacka, że do ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 dodaje się następujące zdanie:

„w celu przeciwdziałania skutkom społeczno-gospodarczym COVID-19 Rada Ministrów może określić, w drodze uchwały, zasady rozdziału i przekazywania wsparcia na inwestycyjne zadania dla jednostek samorządu terytorialnego”.

To na tej podstawie samorządy mogą dostać łącznie dodatkowo 12 miliardów zł. Z tego 6 mld – w trybie czegoś w rodzaju konkursu.

Jak ocenia Jan Kazimierz Czubak z gromadzącego samorządowców Stowarzyszenia Rzeczpospolita Obywatelska: „Idea rekompensaty zawarta w Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oczywiście jest słuszna i potrzebna, z powodu strat poniesionych przez budżety samorządowe w efekcie lockdownu. Ale reszta nie jest już tak optymistyczna”.

Rząd podzielił to wsparcie na dwie części – w ścisłym związku z wyborami, podczas których rządzący zabiegali o poparcie. „Pierwsza to kwoty, które w trakcie kampanii prezydenckiej premier Morawiecki i inni politycy PiS-u rozdawali na »tekturkach«. Samorządowcy byli wtedy informowani, iż rząd pracuje nad wzorem matematycznym, który będzie dedykowany do szczegółowego obliczenia tych kwot. Nawet otrzymaliśmy wstępne założenia tego wzoru” – mówi Czubak.

Tyle tylko, że o „dane” przez premiera pieniądze gminy teraz muszą się jednak starać. A ostatecznie zamiast wzoru na możliwe wsparcie powstał gigantyczny, stustronicowy załącznik.

Źródło: oko.press