Tajniacy PiS zgarnęli aktywistkę na środku ulicy. Wsadzili do nieoznakowanego auta i odjechali

Ziobro się mści

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Po tym, jak tęczowe flagi zawisły na pomnikach Warszawy, wiceminister sprawiedliwości złożył zawiadomienie na prokuraturę. Margo zatrzymano wczoraj na ulicy i wsadzono do nieoznakowanego samochodu, po Łanię policja przyszła dzisiaj i przeszukała mieszkanie jej znajomych.

Policja zatrzymała dwie aktywistki z Kolektywu Stop Bzdurom: Margo i Łanię. Przeszukano też mieszkanie jednej z członkiń kolektywu antyrepresyjnego SZPIL(A). Kolektyw poinformował, że sprawa dotyczy tęczowych flag wieszanych na pomnikach.

Łanię zatrzymano we wtorek 4 sierpnia. „Była akurat u znajomych, więc policja przeszukała też ich mieszkanie” – mówi Marta Puczyńska z Kolektywu SZPIL(A). Margo zatrzymano dzień wcześniej. Noc spędziła w areszcie. „Zgarnęli ją z ulicy Wilczej, wsadzili do nieoznakowanego samochodu. Tym razem policja od razu powiedziała, że działa na zlecenie prokuratury”.

„Nie mamy wątpliwości, że nagłe zatrzymania aktywistek mają charakter represyjny i są motywowane politycznie” – pisze na swoim facebooku Kampania Przeciw Homofobii.

Źródło: oko.press