Stanisław Żaryn tęskni za czasami, gdy PiS miał do dyspozycji usłużnych prokuratorów na telefon i mógł sterować śledztwami.
– Roman Giertych […] atakuje prokuraturę za „zbyt wolne działanie”, grozi czystkami i ujawnia, że prowadzi rozmowy z adwokaturą, by to adwokaci weszli do prokuratury i rozliczyli poprzedni rząd. Naciska również na stawianie zarzutów w konkretnej sprawie – pisze targany strachem Żaryn.
– Panie Żaryn jeśli Pan myśli, że jak wy rządzicie, to mianujecie posłusznych sobie prokuratorów, a jak rządzi obóz demokratyczny to tych samych prokuratorów ubieramy w nimb niezależności i pozwalamy im działać pod Waszymi cichymi rozkazami, to się Pan łudzi. Tak nie będzie – odpowiada mu Roman Giertych.
Zaorane.
Panie Żaryn jeśli Pan myśli, że jak wy rządzicie, to mianujecie posłusznych sobie prokuratorów, a jak rządzi obóz demokratyczny to tych samych prokuratorów ubieramy w nimb niezależności i pozwalamy im działać pod Waszymi cichymi rozkazami, to się Pan łudzi. Tak nie będzie. https://t.co/cWZDwle6ZX
— Roman Giertych (@GiertychRoman) April 30, 2024