Podejrzany wzrost zachorowań. Czyżby przed wyborami manipulowano statystykami?

Zbieżność nagłego wzrostu zachorowań na koronawirusa z końcem kampanii prezydenckiej jest zadziwiająca. W historii naszego kraju nie było jeszcze takiego przypadku, by polityka miała aż taki wpływ na zdrowie.

Nie trzeba być miłośnikiem spiskowej teorii dziejów by dostrzec ścisły związek między wyborami a ilością zachorowań. Czyżby ukrywano przez Polakami te ilości, żeby nie straszyć seniorów? Sztuczne obniżanie zachorowań w statystyce i uspokajające komunikaty ze strony rządu mogły mieć za zadanie przekonać więcej ludzi skłonnych głosować na Dudę do pójścia do lokali wyborczych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Całość zaczyna układać się w bardzo logiczną i straszną całość. Jeśli dopuszczono się takich manipulacji, możemy mieć do czynienia ze zbrodnią przeciwko własnemu narodowi…