Kadry PiS.
Nowa gwiazda TVP (prowadzi program wspólnie z Magdaleną Ogórek) aktor Jarosław Jakimowicz w zeszłym roku opublikował biografię “Życie jak film”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Opisał w niej takie historie jak, za młodu, kradł w Niemczech (za co trafił do więzienia), czy próbował plądrować groby żydowskie.
Jeden z rozdziałów książki poświący jest jego przyjaźni z szefami gangu pruszkowskiego w latach 90.: Pershingiem, Słowikiem i Masą.
“Dawno temu mieszkałem z żoną w Pruszkowie, no i miałem znajomych z mafii. Jeździłem z „Pershingiem” i ze „Słowikiem” na imprezy” – wspominał Jakimowicz.
“Spotykałem się z „Nikosiem”, który wpadał do Warszawy. Nie szukałem specjalnie ich towarzystwa, nie należałem do ich struktur. Zawsze ich znałem i tak jest do dziś. Gdy „Słowik”, szef mafii pruszkowskiej, siedział w więzieniu w Valdemoro w Hiszpanii, odwiedzałem go dość regularnie. Robiły to tylko trzy osoby: jego żona, adwokat i ja.”
Słynny świadek koronny “Masa” pomagał Jakimowiczowi w odzyskaniu skradzionego samochodu, w którym były warte kilkaset tysięcy złotych obrazy.
Pershing oferował mu silnego człowieka z grantem, do przywołania do porządu właściciela zakładu naprawiającego samochody (nie skorzystał z tej oferty).
źródło: “Życie jak Film”, 2019.