Wszyscy są winni, tylko nie Pisowcy. Morawiecki znalazł już odpowiedzialnych za wzrost zakażeń

Według Morawieckiego, to kobiety są winne

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Premier zrzuca odpowiedzialność za nowe zakażenia koronawirusem na protestujących przeciwko wyrokowi TK w sprawie aborcji. Wzywa do rozmów, ale nie zaprasza do nich kobiet. Sejmowa opozycja odpowiada: to medialna ustawka. Tymczasem sytuacja epidemiczna jest zła – zajętych jest już 76 proc. respiratorów.

„Przerwanie łańcucha zakażeń wymaga dystansu, a najlepiej izolacji. (…) Jeżeli możecie, zostańcie proszę w domu” – zwrócił się do obywateli premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym 2 listopada na Facebooku przemówieniu. To wezwanie było zarazem ostrzeżeniem. Morawiecki zwrócił uwagę, że w wiele krajów ogranicza działalność kolejnych branż, wprowadza lockdown, a nawet godziny policyjne. Sam nie zadeklarował jednak, że w najbliższych czasie czeka to także Polskę.

Źródło: oko.press