W Europie śmieją się z rządów PiS
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“To, co premierzy Węgier i Polski robią teraz ze swoimi unijnymi partnerami, czyni z Margaret Thatcher łagodną euroentuzjastkę” – napisał w “Guardianie” Timothy Garton Ash. Jego zdaniem, dla Unii Europejskiej większym zagrożeniem niż ewentualny “hungexit i polexit”, będzie pozostanie Polski i Węgier “członkami klubu, nadal łamiącymi jego podstawowe zasady”. Niemiecki “Frankfurter Allgemeine Zeitung”, odnosząc się do możliwego kompromisu w kwestii budżetu, ocenił, że “dwa tygrysy skończyły jako dywaniki”.
Wszystko to echa ewentualnego weta Polski i Węgier w sprawie budżetu Unii. Na czwartek i piątek zaplanowany jest szczyt Rady Europejskiej w Brukseli, na którym najważniejszymi tematami rozmów będą unijny budżet i fundusz odbudowy oraz negocjacje z Wielką Brytanią w sprawie umowy po brexicie.
Polska i Węgry nie zgadzają się na popierane przez pozostałe 25 państw UE rozporządzenie dotyczące mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Na stole negocjacyjnym pojawiła się jednak wersja kompromisu, która może zapobiec wetu Budapesztu i Warszawy.
Źródło: tvn24.pl