Zdrada i głupota.
“Polska Zjednoczona Prawico-Lewica
Jasiński, Karski, Czabański, Piotrowicz, Kryże, Magdalena Ogórek, Aleksandra Jakubowska, a ostatnio prezydent Rzeszowa Ferenc to tylko niektóre nazwiska ludzi związanych z PZPR lub jej przybudówkami albo później z SLD, którzy teraz wiernie i gorliwie służą Kaczyńskiemu.
Również powiązania liderów PiS z takimi współpracownikami SB jak Kowalski, Luśnia, czy Kujda przestają kogokolwiek dziwić.
To co się obecnie dzieje na naszych oczach, czyli poparcie funduszu wyborczego PiS zwanego Funduszem Odbudowy przez Lewicę, może być zapowiedzią formalnego zastąpienia przybudówek PiS przez klub Lewicy.
Ten sojusz Prawicy z Lewicą ma swoją przyczynę w faktycznym rozpadzie Zjednoczonej Prawicy na trzy części. Solidarna Polska i Porozumienie mają pełną świadomość, że żaden ich poseł nie znajdzie się na nowych listach PiS do Sejmu. Dlatego też szukając dla siebie szans na przyszłość jeden pozycjonuje się pod elektorat skrajnej prawicy, a drugi pod elektorat umiarkowanej opozycji.
Te tendencje są nieodwracalne, gdyż zarówno Ziobro jak i Gowin dobrze już teraz wiedzą (tak jak kiedyś ja z Lepperem), że słowo Kaczyńskiego nic nie oznacza. Jakiekolwiek jego obietnice są zwykłym pustosłowiem.
I dlatego nie wierząc w zapewnienia o wspólnym starcie, chcą sami sobie wyrąbać poparcie potrzebne do korzystnego ustawienia się w następnych wyborach. Te tendencje nieuchronnie powodują, że Zjednoczona Prawica nie może skutecznie rządzić i się rozpada.
Stąd pomysł na sojusz z Lewicą. Źródłem chęci do tego sojuszu po stronie Lewicy są trzy czynniki. Jeden to bezbrzeżna głupota frakcji trockistowskiej tego klubu.
Pan Zandberg i jego najbliżsi posłowie to osoby o zerowym doświadczeniu życiowym i politycznym. Żyjące dyskusjami o Marksie i opowiadające sobie podczas zajadania kawioru i popijania szampana o ciężkiej doli ludu pracującego.
Sami jednocześnie najczęściej nigdy nie pracowali w swoich firmach, czy na odpowiedzialnych stanowiskach. Jeżeli ktoś lubi Marksa i Lenina po tym, jak okazało się jakich zbrodni dokonał komunizm, to jest albo zbrodniarzem albo idiotą.
Oni zbrodniarzami nie są. I wydaje im się, że sojusz z Kaczyńskim wzmocni ich wymierającą ideologię.
Zapominają, że ideologię totalitaryzmu chętnie od nich Kaczyński weźmie, ale totalitaryzm nigdy nie lubi konkurencji…
Drugą motywacją jest nienawiść do PO. Pan Biedroń, którego wynik w wyborach prezydenckich był więcej niż kompromitujący, poczuł się przez PO upokorzony i swoim sojuszem z PiS pokazuje jak głęboka jest ta nienawiść.
I wreszcie trzecią motywacją – pana Czarzastego jest zwykły oportunizm. Wiedząc, że Zandberg i Biedroń poprą PiS wolał ułożyć do tego poparcia ideologię, w którą być może nawet już uwierzył, niż stanąć na straży zdrowego rozsądku.
Jego priorytetem była chęć uniknięcia rozpadu klubu Lewicy.
Jakie będą skutki tego ruchu? PiS się wzmocni, bo będzie mógł ogłosić start wielkiego planu odbudowy.
PO i P2050 się wzmocnią kosztem wyborców Lewicy, a Lewica straci przynajmniej jedną trzecią wyborców, a być może połowę.
I pewnie straci szanse na wejście do Sejmu. Trochę się wzmocni Solidarna Polska kosztem Konfederacji.
W ogólnym poparciu dla partii politycznych (poza spadkiem Lewicy) nie wiele się zmieni.
Rząd jednak, który prawdopodobnie upadłby gdyby Fundusz Odbudowy został odrzucony, przetrwa następne miesiące. Z tego powodu PiS zamknie jeszcze wielu przedsiębiorców, opozycjonistów, demonstrantów.
Jeszcze niejedna dziewczęca ręka zostanie złamana przez Policję. Jeszcze wiele razy zostanie brutalnie potraktowana babcia Kasia.
Jeszcze wiele nakradną złodzieje ze służb specjalnych czy ze spółek skarbu państwa. Jeszcze bardziej spadnie międzynarodowa pozycja Polski.
I jeszcze wielu ludzi umrze z powodu złego zarządzania epidemią. Takie są konsekwencje tego, że do Sejmu z pobudek ideologicznych wybrano bezmózgich idiotów lub rozkapryszonych dzieciaków.
Być może już wkrótce część Lewicy dołączy do Zjednoczonej Prawicy pozwalając PiS wyrzucić Ziobrę i Gowina. W razie czego ten sojusz Polskiej Zjednoczonej Prawico-Lewicy (PZPL) z radością pobłogosławi o. Rydzyk. Za drobną dotację…
Roman Giertych
PS Ale Panom Zandbergowi i Biedroniowi fajnie było usiąść koło premiera, co? Tacy ważni się pewnie poczuliście, prawda? Trzeba było sobie selfika strzelić, bo patrząc na was nikt wam nie uwierzy, że tak wysoko zaszliście.
źródło: Facebook
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |