Trzeba przyznać, że polityczny świat, w którym obraca się Małgorzata Wassermann, jest godny podziwu. Pełno tam osobistości wybitnych i niezwykłych. I jest nawet miejsce dla… konia.
– Zawsze patrzy z perspektywą. Niesamowicie go za to cenię. Dlatego jestem tu, gdzie jestem. Zdarza się, że rozmawiamy na jakiś temat, mamy inne zdania, a dopiero po jakimś czasie rozumiem, że on miał rację w swojej wizji – powiedziała o Kaczyńskim posłanka PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Prof. Pawłowicz to jeden z najlepszych prawników pod względem merytorycznym. Jej znajomość prawa konstytucyjnego jest wybitna. […] [Jest] ponadwybitnym autorytetem prawniczym, jeśli chodzi o jej dziedzinę – mówiła z kolei o prof. Krystynie Pawłowicz.
Miłe słowa ma także pod adresem Stanisława Piotrowicza.
– Stanisław Piotrowicz może nie ma takich osiągnięć [jak prof. Pawłowicz – przyp. W24], ale jest po prostu bardzo dobrym prokuratorem z dużym doświadczeniem – przekonuje Wassermann.
W tym doskonałym gronie jest jednak czarna owca. Odpowiadając na pytanie, dlaczego posłowie nie krytykują Zbigniewa Ziobry, atakującego premiera Morawieckiego, odpowiedziała:
– Nie wiem, czy ta krytyka ma sens. Myślę, że koń, jaki jest, każdy widzi – odparła Małgorzata Wassermann.
Źródło: Interia.pl