Oto dowód upadku władzy. W środku epidemii Morawiecki myśli o własnej promocji! E-maile Dworczyka

Czym zajmował się Mateusz Morawiecki w samym środku epidemii, kilka dni przed Wigilią? Nie, nie sprawami chorych, nie ratowaniem służby zdrowia, nawet nie przygotowaniami do najważniejszych świąt w roku. Morawiecki wraz ze współpracownikami wymyślał kolejne sposoby promocji samego siebie!

To naprawdę szczyt bezczelności. Pisał wtedy do swoich współpracowników tak:

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“29 grudnia jest uroczyste przekazanie kilkunastu miasto aktu nadania praw miejskich – często odbieranych po powstaniu styczniowym. Ja wszystkie te dokumenty podpisywałem i chciałbym uczestniczyć w takiej uroczystości. Ona ma bardzo fajny potencjał“.

Afera e-mailowa obnaża coraz więcej. Rząd powinien upaść jak najszybciej. Ci ludzie nie znają wstydu, nie mają umiaru, nie wiedzą co to odpowiedzialność, zajmują się tylko sami sobą. Ta władza musi odejść i zostać rozliczona.

Tego typu e-mail, obrazujący stan umysłu Morawieckiego, powinien być koronnym dowodem w procesie związanym ze śmiercią, w wyniku epidemii, kilkudziesięciu tysięcy Polaków! Powinien być dowodem w procesie wytoczonym przez przedsiębiorców, którzy masowo musieli zamykać firmy i bankrutowali. I wreszcie w procesie o zdradę, bo trudno nazwać inaczej priorytety premiera, jak zostawienie Polek i Polaków na pastwę losu i zajmowanie się samym sobą.