Marcin Warchoł olewa mieszkańców Rzeszowa. Kampania się skończyła, nie chce słyszeć o swoich obietnicach

W kampanii na prezydenta Rzeszowa niejaki Marcin Warchoł obiecywał mieszkańcom monorail, czyli kolejkę napowietrzną, jeżdżącą na jednej szynie. Takie nowoczesne formy transportu są niezwykle popularne np. w Szanghaju. Warchoł obiecywał, że odpowiednie przepisy są gotowe, czekają tylko na podpis i że kolejka już niedługo będzie.

Wybory przegrał i okazuje się, że jego słowa o gotowości do uruchomienia projektu mogły być zwykłym ordynarnym wyborczym kłamstwem, bo teraz wycofuje się ze swoich obietnic.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Co więcej, wyśmiewa mieszkańców, którzy o to pytają. “Zabawni jesteście” – miał napisać. Arogancja władzy i zwykła głupota przeraża. Warto zapamiętać lekcję z Rzeszowa i za każdym razem przypominać: złajdaczona prawica obiecuje tylko w czasie kampanii, potem szybko zapomina i jeszcze wyśmiewa mieszkańców.