„To nie my, to oni”. Czyli jak tłumaczy się PiS

Nawet tego nie zauważamy, jak często PiS po prostu kłamie, obarczając kinaza własne błędy opozycję. Albo Unię, Niemcy, Rosję czy nawet Amerykę. Winni w partyjnej propagandzie są wszyscy, poza rządem rzecz jasna.

Weźmy chociaż inflację. Jak się okazuje wywołała ją nie fatalna polityka gospodarcza PiS, prowadzona od 2015 roku, ale… Donald Tusk i Platforma Obywatelska.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Premier Donald Tusk nie wykorzystał możliwości zawetowania założeń klimatycznych UE – mówił 17 grudnia premier Morawiecki przypominając posiedzenie Rady Europejskiej z… 2008 roku. – PO równa się dzisiejsza inflacja – przekonywał.

– Po 6 latach rządów najwyższy czas, żeby wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. I to, że PiS próbuje szukać winnych wszędzie na zewnątrz ośmiesza ich. Oni rządzą już ponad 2/3 tego, co ich poprzednicy. Mieli szansę pozmieniać wszystko, co trzeba. A są mistrzami spychotechniki. Spychotechniki, jeśli chodzi o winę i odpowiedzialność – zauważa Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.