Jak dowiadujemy się z okolic Nowogrodzkiej do Jarosława Kaczyńskiego zgłosiło się kilku posłów PiS, którzy zażądali stanowisk i pieniędzy w zamian za głosowania. To już trzecia grupa w grudniu. Posłowie podają przykład swoich koleżanek i kolegów, którzy zostali wiceministrami lub dostali stanowiska w agencjach rządowych i chcą tego samego.
Spirala żądań się rozkręca. PiS nie ma dzisiaj większości w Sejmie a Kaczyński musi płacić za głosowania. Działa jak polityczna mafia, obrzydliwa, skorumpowana i pazerna. Rozdawanie pieniędzy skończy się jednak dla Kaczyńskiego tragicznie.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nigdy w historii nie udawało się utrzymać poparcia z pieniędzy na dłuższą metę i tym razem też się nie uda. Ten słaby i szkodliwy dla Polski rząd upadnie szybciej, niż komukolwiek się wydaje.
Z winy Jarosława Kaczyńskiego w naszym kraju jest coraz drożej i zdecydowanie gorzej.