PiS ukrył w tak zwanym Polskim Ładzie ogromne ulgi podatkowe dla swoich ludzi

To może być kolejna gigantyczna afera PiS.

Tak zwany Polski Ład zawiera zapisy, które pozwalają praktycznie nie płacić podatku, gdy się właścicielem zabytkowego dworku lub pałacu. A kto w PiS ma taki obiekt? M.in. Morawiecki, Obajtek, zapewne kilkunastu posłów i senatorów i cała masa działaczy. Kto wiedział o tych zapisach wcześniej, mógł jeszcze sobie tanio stosowną nieruchomość kupić. Opłaca się, bo zapisy Polskiego Ładu zwalniają w zasadzie z podatków ludzi, którzy posiadają takie obiekty i je remontują.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


I nie ma sensu szczegółowo analizować zapisów Polskiego Ładu – bo to jest po prostu jeden wielki wał. Ulgę tą musiał wymyśleć człowiek, który ma taką nieruchomość a że w PiS bogaczy nie brakuje, z Obajtkiem na czele, to już wiemy kto mógł inspirować zmiany w prawie.

Jest to potężna afera, ponieważ w ten sposób praktycznie zwolniono bogatych ludzi z płacenia podatków. Kaczyński pozwolił, żeby jego ludzie nic nie płacili. Taka sprawiedliwość społeczna, mam nieruchomości za miliony to z podatków będę zwolniony – może dzisiaj śpiewać prezes Orlenu.