Z ujawnianej stopniowo korespondencji Michała Dworczyka z najważniejszymi politykami rządu Morawieckiego widać, jak bardzo PiS jest od wewnątrz przeżarty konfliktami. Dostaje się zwłaszcza Antoniemu Macierewiczowi.
– Coraz gorsza kondycja i styl… – tak miał Michał Dworczyk komentować aktywność Macierewicza w mediach społecznościowych.
Reklamy
– Najgorsze jest to, że niekompetencja, nieudolność, głupota a czasem różne ciemne interesy są zawsze podlewane w MON, PGZ i u nas w polityce – obrzydliwym sosem bogoojczyźnianych frazesów – pisał Dworczyk do premiera w innej wiadomości.
Rzecznik rządu Piotr Müller jeszcze we wrześniu powiedział, że „konsekwentnie nie będzie komentować informacji”, ujawnianych wraz z publikacją kolejnych emaili Dworczyka. Nie jest trudno zgadnąć z jakiego powodu.