Największa tragedia Polski to romantyzm zamiast realizmu

Największą tragedią tego narodu jest to, że – w dużym uproszczeniu – wydawał i niestety wciąż wydaje kolejnych Piłsudskich (a w zasadzie jego żałosne podróbki) zamiast Dmowskich. Innymi słowy, zawsze wygrywa tu straceńczy i bezmyślny romantyzm podszyty nierzadko agenturalnością zamiast realizmu – napisał jeden z internautów, komentując sytuację w Polsce.

Jest to niewątpliwie słuszna diagnoza, chociaż w tej chwili w naszym kraju nie ma nikogo na miarę Piłsudskiego. Kaczyński to najwyżej popłuczyny polityczne, mały dyktator o ograniczonych horyzontach myślowych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Mamy za to przywódców na miarę Dmowskiego i Witosa. Jest Donald Tusk, jest Władysław Kosiniak-Kamysz. Wśród posłów znajdziemy też wielu odpowiedzialnych ludzi. Trzeba Kaczyńskiemu odebrać władzę i rozsądnie rządzić, bo dzisiaj Polska jest na skraju wojny i zapaści gospodarczej a wszystko przez PiS i Solidarną Polskę.