Henryk Kowalczyk, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego zapowiedział, że chleb podrożeje do 10 zł za bochenek. To bezpośrednie przyznanie się członka rządu do wprowadzania drożyzny w Polsce. PiS rujnuje polską gospodarkę – komentują internauci.
Z rozbrajającą szczerością minister Kowalczyk przyznaje, że chleb będzie kosztował 10 złotych i na pewno nie będzie tańszy. Podczas gdy społeczeństwo ubożeje, kolesie stają się milionerami – napisała jedna z komentujących.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
I to niestety jest prawda. Rękoma Kaczyńskiego w Polsce budowana jest oligarchia na wzór zachodniej. Kolesie bogacą się w stopniu nieprawdopodobnym. Putinizacja Polski przybrała rozmiary do tej pory niespotykane. Celem Kaczyńskiego jest maksymalne zubożenie społeczeństwa i wsparcie nowej kasty bogaczy – miliarderów. Oczywiście z PiS.
Z rozbrajającą szczerością minister Kowalczyk przyznaje, że chleb będzie kosztował 10 złotych i na pewno nie będzie tańszy. Podczas gdy społeczeństwo ubożeje, kolesie stają się milionerami.
— Kasia Kanonizowana (@kasia_dw) April 6, 2022