Z PiS jest bardzo źle. Musi się wspierać sondażami na zlecenie?

Wielkie rozbawienie w Polsce wywołał sondaż IBSP dla serwisu StanPolityki. Sondaż intensywnie promuje dzisiaj Wirtualna Polska a wyniki, dające ponad 40% PiS skłaniają komentatorów do stawiania pytań o to, dla kogo tak naprawdę zrobiono ten sondaż i co ma przykryć.

Najwyraźniej zamawiającym musiał być ktoś, komu zależy na polepszeniu samopoczucia Jarosława Kaczyńskiego. Rzekomo wysokie notowania PiS mają mu osłodzić ostatnie porażki, których pasmo trwa od kilku miesięcy. Sondaż jest raczej z gatunku tych  niewiarygodnych, bo nawet na wsi PiS nie ma już tak wielu zwolenników jak jeszcze dwa trzy lata temu, jednak ma jakiś cel. Nic nie dzieje się przypadkiem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ciekawa w całym projekcie jest rola Wirtualnej Polski. Jeśli nagłaśnianie tego sondażu ma służyć innym celom niż polepszanie humoru prezesa PiS, to jedyny scenariusz jaki się nasuwa, dotyczy zmuszenia Kaczyńskiego do wcześniejszych wyborów. Innych możliwości nie ma.

Tak czy inaczej trzeba podziękować autorom sondażu za wprowadzenie do polskiej polityki tak potrzebnego humoru.