Tylko PSL może uratować Polskę! Ludowcy mają siłę odebrania elektoratu PiS

Apel Władysława Kosiniaka-Kamysza do wyborców PiS wzbudził panikę na Nowogrodzkiej. Nic dziwnego: oto bowiem po raz pierwszy poważny przywódca dużej partii politycznej zwrócił się wprost do ludzi, którzy głosowali na PiS i przedstawił im konkretną, wiarygodną propozycję: utrzymamy to, co wprowadzono, ale pokierujemy kraj w stronę dobrobytu i dostatku, tak abyście mieli więcej. Słowa Kosiniaka-Kamysza są bardzo dobrze przemyślane i mają realne podstawy do realizacji.

Bo dzisiaj tylko PSL może realnie uratować Polskę. Ludowcy mają siłę, wiedzę i doświadczenie związane ze strukturami wszędzie tam, gdzie tego tak bardzo brakuje Platformie Obywatelskiej, Lewicy czy Polsce 2050. I dlatego trzeba ich wspierać, na każdym poziomie, aby to się udało.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kosiniak-Kamysz, Zgorzelski, Pawlak, Struzik i wielu innych – to mocna i poważna ekipa, mogąca przechylić szalę zwycięstwa na rzecz obozu prodemokratycznego. A ten składa się z różnych partii i łączy różne środowiska, ma różnych wyborców. Dzisiaj nie możemy jednak szukać podziałów, a tego co nas łączy. Wszystkie te środowiska, od lewicy po konserwatywną część PSL, łączy troska o Polskę i chęć przywrócenia Polakom nadziei na lepsze jutro.

Dlatego PSL trzeba wspierać. Ludowcy muszą czuć wsparcie z każdej strony. Jest to partia zdolna do przyciągnięcia wystarczającej liczby wyborców PiS, aby wygrać wybory i stworzyć koalicyjny rząd. Lepszego partnera nie ma i nie będzie. Co więcej, Kosiniak-Kamysz ma jeszcze jedną znakomitą z punktu widzenia opozycji cechę: bardzo niski odsetek negatywnych ocen społecznych. To pozwala mu przyciągnąć także posłów PiS.

Swego czasu Kaczyński dostał szału, gdy dowiedział się, że do prezesa PSL poszło kilkunastu posłów PiS i zadeklarowało gotowość do współpracy. Pamiętny kryzys związany z próbą zniszczenia przez Kaczyńskiego hodowli na wsi zaowocował zupełnie nowymi sojuszami i układem politycznym, który nadal trwa.

Wszyscy razem musimy pracować nad oderwaniem PiS od władzy. Ale to PSL przekona wyborców PiS. PO, Lewica i Polska 2050 mają szansę zaktywizować nieprzekonanych lub mało aktywnych Polaków. Ludowcy – wyznawców Kaczyńskiego. I to jest ogromna wartość.