Państwowa komisja do spraw pedofilii praktycznie nie funkcjonuje – ustaliła Najwyższa Izba Kontroli. Jedynym widocznym sukcesem jest … zamówienie nowego logo i zatrudnienie nowych pracowników. Wymiernych efektów pracy jednak brak. Nad pedofilami, zarówno tymi u władzy jak i w kościele, rozciągnięto parasol ochronny.
I nie ma się co dziwić – ta władza jest skorumpowana i zepsuta i pedofili ścigać nie jest w stanie. Mówi się bowiem, że w skandal pedofilski jest zamieszany co najmniej jeden z prominentnych ministrów rządu Morawieckiego. Jego nazwisko miało się pojawiać w jednej z największych spraw tego typu w Polsce, którą zamieciono pod dywan.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Komisja do spraw pedofilii miała być sposobem na oczyszczenie państwa i kościoła z przestępców atakujących dzieci. Jednak siatka pedofilska ma się najwyraźniej świetnie, skoro efektów działania komisji brak. Kto doprowadził do całkowitego paraliżu jej działania? Kogo decyzje spowodowały, że nie funkcjonuje?
Za wszystko odpowiada PiS i prezes tej partii…