PiS tak bardzo boi się przegranej, że nie wystawia swojego kandydata w wyborach w Rudzie Śląskiej

Biali ze strachu, czerwoni ze wstydu.

PiS boi się powtórki z Olsztynka. W Rudzie Śląskiej partia Jarosława Kaczyńskiego nie wystawiła… żadnego kandydata.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Do przedterminowych wyborów w Rudzie Śląskiej dojdzie we wrześniu. Mieszkańcy wybiorą prezydenta miasta.

Jednym z kandydatów jest Marek Wesoły, poseł z ramienia PiS, ale partia… nie zarejestrowała komitetu wyborczego. To oznacza, że nie popiera formalnie kandydata, który wywodzi się z jej szeregów.

Po tym jak wybory w Olsztynku wygrał z miażdżącą przewagą kandydat Platformy Obywatelskiej PiS po prostu boi się startować w wyborach samorządowych. Przedstawiciele PiS mają świadomość, że partyjny szyld na plakacie kandydata może tylko zaszkodzić.

Czarnym koniem wyścigu o fotel prezydencki jest kandydat zjednoczonej opozycji Krzysztof Mejer, którego popierają przedstawiciele wszystkich opozycyjnych ugrupowań.

Źródło: WP / NaTemat