PiS brnie w szaleństwo. Opowiadają o sukcesie, jakim mają być reparacje

Gdyby ktoś uważał, że po siedmiu latach rządów PiS w polskiej polityce śmieszniej już być nie może, Kaczyński i jego dwór pokazali, że i owszem, może. Ogłaszając światu, że chcą reparacji wojennych od Niemiec. Mimo że wojna skończyła się w roku 1945, 77 lat temu!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Mówimy o tym, co Niemcy są nam winni za to, co zrobili Polsce w latach 1939-1945. Można, parafrazując słowa pewnej piosenki polskiego artysty, powiedzieć, że „komu dzwonią, temu dzwonią” – opowiadał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski na antenie TVP Info.

– Niemcom dzwoni polski dzwon. Ten dzwon reparacji zaczął dzwonić Niemcom, a że jest to dla nich dźwięk niemiły, przekonaliśmy się po ich reakcji, po reakcji ich pomagierów w Polsce, bo też takowych mają – dodał buńczucznie Sobolewski.

Ciekawe tylko, czy pod pojęciem „niemieckich pomagierów” miał na myśli większość Polaków? Bo jak pokazują badania opinii publicznej, zgodnie uznaliśmy, że PiS nie ma szans na uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec. A cała sprawa to tylko hucpa wykreowana na potrzeby partyjnej propagandy.