Jarosław Putin.
Gdy Rosja zaczęła przegrywać wojnę z Ukrainą, do akcji wkroczył prezes PiS. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chce, aby „historyczne sprawy, tragiczne, takie jak Wołyń zostały rozwiązane zgodnie z zasadami przyzwoitości i uczciwości, które; jeśli Ukraina chce być krajem tej naszej, demokratycznej strefy, muszą i Ukrainę obowiązywać. To chcę jasno powiedzieć”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dolewanie oliwy do ognia, gdy badania pokazują, że Polacy mają coraz bardziej mieszane uczucia co do Ukraińców w Polsce, to zaskakujące działanie ze strony naczelnika. Jedynym beneficjentem takiego zwrotu jest Władimir Putin i Moskwa.
– Rozdrapywanie przez Jarosława Kaczyńskiego teraz ran z historii polsko-ukraińskiej, w czasie, gdy Ukraińcy walczą o życie jest głupie, podłe i zdradzieckie. Tak może robić tylko człowiek Moskwy. Putin grozi użyciem przeciw Ukrainie broni jądrowej, a Kaczyński żąda teraz przeprosin za Wołyń – wskazał adwokat Roman Giertych.
Rozdrapywanie przez JK teraz ran z historii polsko-ukraińskiej, w czasie gdy Ukraińcy walczą o życie jest głupie, podłe i zdradzieckie.
Tak może robić tylko człowiek Moskwy.
Putin grozi użyciem przeciw Ukrainie broni jądrowej, a Kaczyński żąda teraz przeprosin za Wołyń.— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 24, 2022