Codziennie mamy do czynienia z „sukcesami” Prawa i Sprawiedliwości. Polska pod ich rządami bije kolejne rekordy. Mamy już na przykład najwyższą inflację w Europie. Wspólnota Europejska nałożyła na nas także najwyższe kary finansowe.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nie wiedzieć wiec czemu, Morawiecki ukrył kolejny, jakże znamienny powód do chluby. Jego rząd jest… najliczniejszy w Europie!
– W gabinecie Mateusza Morawieckiego obecnie jest 24 konstytucyjnych ministrów. Tylko 16 z nich ma swoje resorty. Pozostali to ministrowie bez teki, których jeszcze nigdy w III RP nie było tak wielu – przypomniało radio RMF FM.
Do tego należy doliczyć 71 wiceministrów, pracujących w 16 resortach. Rekord pobity został w Ministerstwie Klimatu, gdzie jest ich siedmiu. W resortach: rolnictwa i finansów jest ich po sześciu. Na dodatek 47 wiceministrów ma rangę sekretarza stanu, chociaż gdyby przestrzegano prawa, to w każdym resorcie może być tylko jeden wiceminister w tej randze.
– Powszechność tej rangi wśród wiceministrów wynika z faktu, że według konstytucji posłowie mogą pracować w administracji tylko w randze sekretarza stanu lub wyższej – dodają dziennikarze RMF FM.
Ciekawe tylko, dlaczego takim sukcesem Morawiecki się nie chwali? Największy rząd w Europie, to jednak jest coś!