Kaczyński. Zmęczony, bez pomysłów, chory na władzę

Jarosław Kaczyński powinien już zacząć żegnać się z polityką. Czy przyjdzie mu spędzić polityczną starość w więzieniu czy w innym miejscu odosobnienia to zupełnie inna sprawa. Jednak w Sejmie było widać, że jest zmęczony, przestraszony i nie ogarnia rzeczywistości.

Błaszczak i inne podnóżki to widzą, więc starają się Kaczyńskiego separować od trudnych spraw i emocji. Wystarczy spojrzeć na napuchnięte policzki, podkrążone oczy, nabiegłe czerwienią fragmenty skóry prezesa by zobaczyć w jak kiepskim jest ten człowiek stanie. Najprawdopodobniej jest z nim dużo gorzej, niż mówi się to oficjalnie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Otępienie starcze to nie jedyny objaw, który u niego może występować. Jest tego więcej. Ale najgorszy dla niego samego i zabójczy jest strach – który zapewne tłumi lekami. Napięcie jest w prezesie PiS wyraźnie widocznie. Być może właśnie dlatego próbowano zabrać komórkę Klaudii Jachirze, gdy ta nagrywała prezesa z bliska. Obawiano się, że wyjdzie na jaw coś więcej.

No i widzimy – jak fatalnie wygląda Kaczyński i jak źle jest z jego zdrowiem. Co jeszcze chce ukryć PiS?