Czarnek poszedł po bandzie. Co on jeszcze wymyśli?!

Przemysław Czarnek, pełniący obecnie funkcję szefa ministerstwa edukacji od dawna słynie z dziwacznych wypowiedzi. Teraz jednak pobił sam siebie. Uznał bowiem, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to… chrześcijanie spotkają się z potężnymi prześladowaniami.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Zwycięstwo opozycji w przyszłorocznych wyborach będzie oznaczało prześladowanie chrześcijan na dużą skalę – powiedział Czarnek w niezawodnej TVP Info.

– Taki jest program lewactwa europejskiego, a oni to lewactwo europejskie reprezentują. Lewactwo europejskie może wynarodowić narody europejskie, w tym Polskę, tylko wówczas, kiedy odetnie ich od korzeni chrześcijańskich. Europa niechrześcijańska nie będzie już Europą taką, jaką znaliśmy. Najpierw będzie Europą pustki, a później będzie wypełniona przez inne, obce cywilizacje […] np. cywilizację muzułmańską – dodał.

Zapomniał tylko powiedzieć, że jedynie Jarosław Kaczyński może nas przed tym czarnym scenariuszem uratować. Na pewno zapunktowałby na Nowogrodzkiej. Tam cenią takie spostrzeżenia.