PSL żąda odwołania Obajtka ze stanowiska prezesa Orlenu. Uważają, że odpowiada on za drożyznę w trzech obszarach: wysokie ceny paliw, wysokie ceny gazu i wysokie ceny energii.
– Chciałbym się dowiedzieć od prezesa Kaczyńskiego. Co miał na myśli mówiąc Daniel „wszystko mogę” Obajtek. Sytuację na stacjach Orlen? Polacy zostali okradzeni we własnym kraju. Ten człowiek nie powinien pracować na swoim stanowisku minuty dłużej – mówił dzisiaj w Sejmie Krzysztof Paszyk, poseł PSL.
Ludowcy nie mają wątpliwości, że Obajtek powinien odejść.
– Oburzenie Polaków wywołały wysokie marże za paliwo wyliczone przez państwową spółkę. Jestem w stanie zrozumieć Daniela Obajtka. Był wójtem. Teraz uwierzył, że jest szejkiem. Być może opary uderzyły mu do głowy w rafinerii. Ktoś go jednak powołał – grzmiał z mównicy Krzysztof Paszyk.