Festiwal nienawiści Beaty Mazurek. Ona potrafi tylko mówić o Tusku?

Beata Mazurek najwyraźniej ma obsesję na punkcie Tuska. Tylko w ten sposób można zrozumieć jej liczne wpisy w mediach społecznościowych na temat lidera demokratycznej opozycji. I to na dodatek wpisy pełne zwyczajnego hejtu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Żeby nie być gołosłownym. Tylko 26 marca (a w żaden sposób nie był to wyjątkowy dzień), Mazurek co chwila wrzucała wpis poświęcony Tuskowi.

– Bez wstydu i przyzwoitości. Kłamie jak z nut. Gra na emocjach ten polityczny łobuz – pisała Mazurek.

Po chwili ciszy dodała: – Ten człowiek oszalał z nienawiści.

 

Wreszcie próbowała zażartować: – Tusk jutro – to ja pokonałem Krzyżaków pod Grunwaldem.

Nie ma co, 26 marca był owocnym dniem pracy europosłanki. A my za to musimy płacić!